Dobroczynek stanowi idealną alternatywę, dla tych, którzy pragną chronić rośliny bez konieczności stosowania środków chemicznych. Dobroczynek to postawienie na innowacyjne metody, które oparte są na użyciu naturalnych, żywych organizmów. Jeśli jesteśmy początkującymi hodowcami, to warto postawić na firmę, która posiada doświadczenie na rynku zdrowej żywności i która budzi zaufanie klientów, specjaliści z tej branży pomogą nam również podczas dokonania wyboru właściwej formy ochrony. W asortymencie tego rodzaju firm znajdziemy gotowe rozwiązania zapobiegające działaniom wielu odmian szkodników w tym między innymi przędziorka mączlika ostroskrzydłego czy mszyc. W ofercie tego rodzaju firm znajdują się również środki, które stymulują rozwój roślin. Wedle uznania możemy również zakupić trzmiele zapylające do szklarni, tuneli czy upraw otwartych.
Pośród dobroczynków wyróznia się dobroczynek gruszowy, który jest drapieżnym roztoczem zasiedlającym różne rośliny, żywi się on szkodliwymi przędziorkami, roztoczami i szpecielami. Nie powoduje jednak szkód na roślinach. Stosowanie dobroczynka staje się coraz popularniejsze, głównie ze względu na wzrastające zainteresowanie metodami niechemicznymi. Zarówno w sadach, jak i na plantacjach roślin. Rodzaj dobroczynka należy dobrać w zależności od uprawianych roślin, jak również niszczycieli, z którymi się borykamy. Najlepiej wprowadzić dobroczynek podczas zakładania plantacji. Dzięki czemu populacja szkodnika nie będzie miała szans na rozbudowanie się. Dzięki czemu unikniemy również konieczności stosowania środków chemicznych. Ilość wprowadzanego dobroczynka zależy oczywiście od wielkości naszej uprawy. Czasami zabieg taki jest jednorazowy, innym razem trzeba go powtarzać.